…ciąg dalszy „Top10”:
4. “Hand-drawn Typeface” – zrób to sam!
Dodaje indywidualności – po prosu. Znowu wracamy do punktu pierwszego i walki z przyjętym kilka lat temu stylem kreowania niedostępności, sprawiania wrażenia potężności, merytoryczności, co miało świadczyć o profesjonalizmie firmy. Teraz ma być ludzko i przystępnie. Chciałoby się powiedzieć: “jak z sąsiedztwa” 🙂 Niestety, prawdopodobnie nie znajdziesz zbyt wielu ręcznie rysowanych czcionek w świecie wielkich korporacji, ale za to widać ich mnóstwo w branżach usługowych.
5. “Photo Overlays”, czyli mistrz drugiego planu.
W social media króluje codziennie. Styl ten to podstawa wszystkich inspirujących memów i udostępnianych cytatów. Tekst ze zdjęciem w tle – obecnie to częste rozwiązanie dla stron głównych, czyli np. popularny slider.
Ponieważ mamy do czynienia ze jakimś obrazem tle, należy użyć czytelnych, prostych, minimalistycznych czcionek eliminując tym samy ryzyko zaburzenia ostrości i nieczytelności tekstu.
6. “Serifs” i wszystko jasne!
Patrząc na panujące trendy, można odnieść wrażenie, że proste “szeryfy” już jakiś czas temu zwolniły miejsce bardziej kreatywnym rozwiązaniom. Okazuje się jednak, że wielu projektantów powracają do staromodnego stylu. Jest to przykład jednego z tych powrotów, który jednak dobrze sprawdza się w przypadku tych wspomnianych wcześniej: wielkich korporacji – nic bowiem nie sprawia tak eleganckiego, czytelnego i czystego wrażenia jak stary poczciwy “serifs”.
Pomocne: odmiana “Slab Serifs” idealnie sprawdza się wszędzie tam, gdzie trzeba podkreślić praktyczność, trfałość i niezawodkość – od chociażby w całej branży budowlanej. Coś w tym faktycznie jest, że odbiera się ją jako “solidną podstawę” do wszystkiego 😉
7. “Letterpress”, czyli wybij to sobie z… na stronie!
Jak sama nazwa wskazuje – ma tworzyć subtelny efekt wytłoczenie pewnych elementów w tekście. W pewnym sensie nawiązuje do stylu retro (o tym za chwilę) ponieważ “letterpress” przekłada się na mieszanie różnych czcionek i ich wielkości, wyróżnienie (“wybicie”) jednych elementów w stosunku do drugich, trochę jak w kolumnach gazetowych z nagłówkami i podtytułami – retro, bo często jakby wprost wycięte ze starej gazet i wklejone na Twoją stronę.
8. Retro – Grunge górą!
W poszukiwaniu inspiracji do własnej twórczości od zawsze obserwuje się odniesienia do przeszłości i to we wszystkich odmianach sztuki. Tradycyjne typografie w połączeniu ze współczesnymi trendami dają zupełnie nowe, ciekawe rozwiązania. To jakby mix pewnej “nostalgii”, klasyki z futuryzmem. Głębsza sprawa wymagająca szczególnego wyczucia smaku.
9. “Flat Design”, czyli jasno i przejrzyście.
Trend, który powstał by zaspokoić potrzeby twórców aplikacji – tak popularnych w dzisiejszych czasach. Coś co jest maksymalnie proste przy skrajnym minimalizmie. Zadaniem tej czcionki jest skupienie uwagi odbiorcy na samym narzędziu. Czytelność. Tyle i aż tyle.
Wymienione tu terendy to dopiero początek nowej historii typograficznej. Szykuje się renesans dla projektantów ;-), ewolucja stylów i artyzmu! Klienci są dzisiaj bardziej wrażliwi, wymagający i z dużo większymi oczekiwaniami.
Dzisiejszy klient to świadomy klient!