Żeby zdobyć popularność, zbudować liczne grono czytelników niezbędny jest spory wysiłek. Prowadzenie bloga na poważnie jest na pewno pracochłonne, wymaga cierpliwości, systematyczności i zaangażowania. Stwierdzenie, że jest to tylko hobby lub rozrywka, jest często krzywdzące. Nie oznacza to jednak, że każdy, kto będzie ciężko pracował i mocno wierzył w to, co robi, osiągnie swój cel. Spójrzmy prawdzie w oczy – większość skazana jest na porażkę.
Utarło się dziwne przekonanie, że jeśli blogosfera będzie się wzajemnie wspierać to każdego z osobna czeka murowany sukces. Oczywiste jest jednak, że jeśli wszyscy będą promowani, to nikt nie będzie promowany. Dotyczy to Edge Rank na Facebooku, dotyczy pozycjonowania. Chociaż moda na blogi owładnęła już dosłownie wszystkich, bo od gimnazjalistów, po seniorów, małe lokalne firmy i wielkie korporacje to jednak rynek zbytu musi kiedyś pęknąć w szwach. Nawet miłośnicy tematu nie poświęcą połowy dnia na czytanie konkurencyjnych blogów. W związku z tym, liczba profesjonalnych blogów musi być z zasady ograniczona.
Profesjonalnym będzie między innymi ten, który ma marketingowe podejście do blogosfery. Poza pisaniem z pasją, do bloga należy podejść jak do każdej innej działalności komercyjnej. Aby blog odniósł sukces, musi być odpowiedzią na realne potrzeby internautów. Nie od dziś wiadomo więc, że najlepszym sposobem na bloga jest publikowanie użytecznych porad niezależnie od dziedziny, której on dotyczy. Każde zaspokojenie próżności, dostarczenie rozrywki, walory estetyczne muszą zakończyć się praktyczną wskazówką.
Paradoksem jest fakt, że teksty przekazujące bardzo podstawowe i powierzchowne informacje, w których roi się od błędów, często wręcz będące stekiem bzdur znajdują również swoich odbiorców. Szczególnie w sytuacji, kiedy contentem okazują się po prostu bzdury, głupoty, najprostszy humor. To pozwala oderwać się od codzienności, problemów, jest źródłem dowartościowania. Warto przemyśleć, czy pójście w taką absurdalną stronę mimo wszystko nie przyniesie mi większego sukcesu niż pisanie tekstów zaspokajających tylko i wyłącznie własnych potrzeb. Zobacz co mówi lud! Sprawdź czego potrzebują ludzie. Nie zaspokajaj tylko swoich chorych ambicji.
Minusem jest to, że na pewno nie tylko Ty spróbowałeś wsłuchać się w głos ludu i na pewno nie jeden na niego już odpowiada na swoim blogu. W świecie marketingu istnieje termin unique selling proposition. To czynnik, który wyróżnia daną ofertę na tle konkurencyjnych. W świecie biznesu jest nim cena, jakość, dostępność, uniwersalność zastosowań etc. W blogosferze natomiast może to być styl, unikalny punkt widzenia, zaawansowana wiedza i doświadczenie, lepsze poczucie humoru. Niekiedy nie warto na siłę konkurować z wielkimi markami. Znajdź swoją niszę. Bądź oryginalny.
Blogi to forma mediów społecznościowych. W związku z tym istotne jest budowanie społeczności, wykorzystywanie jej siły poprzez komentarze, cytowanie, linkowanie, udostępnianie. Wszystko to sprowadza się do systematyczności. I nie chodzi tu tylko o systematyczne i terminowe publikowanie nowych wpisów, ale również o codzienne udostępnianie swoich tekstów (np. poprzez social media), komentowanie artykułów innych blogerów i dyskutowanie na forach (tak aby Twoje nazwa stała sie powszechna, popularna, zapamiętana, rozpoznawalna – bądź! pokaż się!), czytanie blogów z własnej branży (poznaj konkurencję, poznaj swojego wroga!)
Walcz o uwagę i lojalność odbiorcócw!