Szczerze? Nikogo nie interesujesz ty i twoje sprawy, więc przestań w końcu mówić o sobie i swojej firmie.
Czy kiedykolwiek spotkałeś kogoś, kto zawsze znalazł sposób, żeby zachwalić siebie? To irytujące, prawda? Nikt nie lubi być w pobliżu kogoś, kto nie widzi nic poza czubkiem swojego nosa. Nie wiedzieć czemu, praktycznie każda osoba przyznająca mi w tym racje, w wirtualnym świecie przybiera właśnie taką samolubną postać.
Na pewno często natrafiałeś już na strony oferujące swoje produkty lub usługi w taki sposób:
„My, Firma ABC, jesteśmy liderem w takiej-a-takiej branży, tworząc najlepsze produkty dla naszych konsumentów.”
Gdzie jest sedno tego zdania? I tak nikogo to nie obchodzi. Nikt nie chce wiedzieć, za jak fantastyczny biznes i gościa siebie masz. Jedyne, o co czytelnik lub potencjalny klient dba to: co może dostać od ciebie.
Przeczytałam kiedyś:
„Można zdobyć więcej przyjaciół w ciągu dwóch miesięcy po prostu interesując się innymi ludźmi, niż w ciągu dwóch lat próbując zainteresować ich sobą!”
Okazuje się, że nawet tak życiową kwestię można przenieść do blogosfery. Szczere zainteresowanie ludźmi jest najważniejszą cechą dobrego „akwizytora” – niezależnie od tego, co chciałbyś sprzedać swoim czytelnikom. Okazuje się niestety, że nawet przyjaciele wolą opowiadać nam o swoich osiągnięciach, niż słuchać jak przechwalamy się własnymi.
I znowu czytałam:
“Niemal wszyscy ludzie, których spotykasz, czują się od ciebie w pewien sposób lepsi i prosta droga do ich serca prowadzi przez delikatne pokazanie im, że dostrzegasz, jak są ważni i szczerze to uznajesz”.
Wskazówka miała dotyczyć tytułów i nagłówków, ale tę metodę naprawdę warto mieć na uwadze przy tworzeniu całego tekstu.
Tworzysz opis produktu na potrzeby swojego sklepu internetowego? Sprzedajesz sprzęt kuchenny? Przestań więc przynudzać szczegółami skomplikowanego procesu produkcji patelni, dzięki któremu nie przywiera do niej omlet. Kogo obchodzi twoja opatentowana technologia – znowu chcesz się chwalić? Zamiast tego, daj tę możliwość swojemu odbiorcy. Pokaż, że myśli i uczucia twojego odbiorcy są dla ciebie tak ważne jak twoje własne. Podporządkuj więc to co mówisz, temu, co chciałbyś usłyszeć będąc na jego miejscu. Niech zobaczy, że dzięki twoim garnkom stanie się perfekcyjnym panem domu i w końcu zawstydzi swoją teściową. Teraz to on będzie się chwalił przed swoją żoną.
Skup się na tym, co ludzie będą mieli z tego, że wybiorą twój produkt. Lepiej: dostrzeż ich pragnienia.
“Mów ludziom o nich samych, a będą cię słuchać godzinami” powiedział kiedyś Disraeli, jeden z najprzebieglejszych ludzi rządzących kiedykolwiek Imperium Brytyjskim.
Trzy czwarte ludzi, których kiedykolwiek spotykasz w życiu, pragnie ponad wszystko współczucia i zrozumienia. Trafiaj więc w sedno.